Trzecia dawka szczepionki - prawdziwy „wzmacniacz” układu odpornościowego

W Centrum Badawczo – Rozwojowym INVICTA i w Medycznych Laboratoriach Diagnostycznych INVICTA prowadzone są badania naukowe, które monitorują odpowiedź organizmu na podanie kolejnych dawek szczepionki produkcji BioNTech/Pfizer. Badania potwierdziły między innymi, że u mężczyzn przechorowanie COVID-19 przyczyniło się do pogorszenia parametrów nasienia.
2021-12-16 00:00
Udostępnij
Trzecia dawka szczepionki - prawdziwy „wzmacniacz” układu odpornościowego

W Polsce w okresie 12 miesięcy poprzedzających październik 2021 przyszło na świat niespełna 335 tys. dzieci i jest to najmniejsza liczba od co najmniej 70 lat. Może to wynikać z nałożenia się szeregu czynników takich jak mniejsza liczba kobiet w wieku rozrodczym, wyczerpanie się efektu 500+ czy właśnie spadek chęci powiększenia rodziny w pandemii.

- Istotne jest doprowadzenie do sytuacji, w której okoliczności życiowe par chcących posiadać dzieci staną się na tyle stabilne, aby przyszli rodzice w spokoju mogli podjąć decyzji o posiadaniu potomstwa. Sposobem, aby do tego doprowadzić jest wypracowanie indywidualnej, ale też zbiorowej odporności na wirusa SARS-CoV-2. Czas trwania i stopień ochrony uzyskiwany w drodze szczepień nie jest jednak jeszcze w pełni poznany, co może wpływać na odczuwaną przez pary niepewność i podejmowane przez nie decyzje prokreacyjne. Z tego względu Centrum Badawczo-Rozwojowe INVICTA prowadzi badania, które pozwalają monitorować poziom przeciwciał u osób zaszczepionych oraz takich, które COVID-19 przechorowały – mówi Agnieszka Staniszewska, rzecznik prasowy, kierownik ds. komunikacji i PR, INVICTA.

- W ramach prowadzonych badań ich uczestnikom, w określonych przedziałach czasu od zaszczepienia, oznacza się poziom dojrzałych przeciwciał klasy IgG i IgM w surowicy krwi. Do badania włączono osoby, które przeszły COVID-19 przed pierwszą dawką szczepienia lub w dowolnym momencie po nim, jak i osoby, u których nie stwierdzono wcześniej zarażenia wirusem. Dzięki takiemu podejściu można ocenić nie tylko samą odpowiedź układu odpornościowego, ale również różnicę w dynamice wytwarzania przeciwciał u obu grup. Tym samym możliwe było przyjrzenie się całościowej reakcji organizmu w zależności od liczby dotychczasowych „ekspozycji” na SARS-CoV-2 lub imitującego go szczepienia – mówi dr Damian Drzyzga, Centrum Badawczo-Rozwojowe INVICTA.

W pierwszym etapie badań naukowcy potwierdzili intensywne wytwarzanie przeciwciał po podaniu drugiej dawki szczepionki. Układ odpornościowy najintensywniej produkował przeciwciała w pierwszych 14 dniach od podania preparatu. Przy czym wyraźnie zarysowała się różnica pomiędzy osobami zdrowymi a uczestnikami z potwierdzoną historią choroby COVID-19.

- Poziom przeciwciał u ozdrowieńców mieścił się w zakresie od 10 000 do nawet 20 000 BAU/ml w podanym okresie (u pojedynczych osób osiągnął nawet stężenie bliskie 25 000 BAU/ml). Wprawdzie, u osób zdrowych zdarzyły się przypadki, gdzie pomiędzy 8 a 14 dniem od podania preparatu poziom przeciwciał przekroczył granicę 10 000 BAU/ml, to zdecydowana większość uczestników badania była w stanie wytworzyć przeciwciała w zakresie od 2500 – 5000 BAU/ml - mówi dr Damian Drzyzga, Centrum Badawczo-Rozwojowe INVICTA.

Naukowcy zauważyli, że średni poziom przeciwciał w tej grupie zdaje się oscylować w okolicach 2500 BAU/ml i raczej nie ulega już wielkim zmianom w kolejnych tygodniach trwania badania. U ozdrowieńców, których układ odpornościowy wprawdzie bardzo intensywnie zareagował na podanie szczepionki, to dynamika zanikania tak wytworzonych przeciwciał okazała się również bardzo gwałtowna w porównaniu do osób, które nie chorowały. Po około 4 miesiącach od zaszczepienia stężenia przeciwciał u obu grup zaczęły być do siebie zbliżone.

- Obecnie trwający etap badań zakłada monitorowanie odpowiedzi humoralnej po podaniu trzeciej – przypominającej dawki szczepionki. Podanie kolejnej dawki szczepionki – zwanej przez wielu „boosterem” sprawiło, że poziom przeciwciał u badanych osób znalazł się na bardzo wysokim poziomie i to niezależnie od tego czy osoby chorowały wcześniej na COVID-19. U większości stężenie przeciwciał było nawet wyższe niż to notowane u nich po drugiej dawce - tłumaczy dr Damian Drzyzga, Centrum Badawczo-Rozwojowe INVICTA.
Dotychczasowe wyniki 30 osób już zaszczepionych trzecią dawką pokazują, że wyjątkowo silnie pobudza ona układ odpornościowy do wytwarzania przeciwciał i działa analogicznie jak druga dawka szczepionki u osób, które przeszły COVID-19. W grupie osób, które COVID-19 przeszły, a więc było to dla nich de facto czwarte pobudzenie układu odpornościowego patogenem zaobserwowano porównywalną reakcję.