5 potraw, których lepiej unikać

Mówi się, że jeść można wszystko, o ile tylko zachowa się umiar, ale nie wszyscy są tego zdania
fit.pl
2009-02-18 00:00
Udostępnij
5 potraw, których lepiej unikać
Mówi się, że jeść można wszystko – o ile tylko zachowa się umiar. Ale nie wszyscy są tego zdania. Dr Joseph Mercola, znany propagator zdrowej żywności, przedstawił listę pięciu potraw, których spożycie oprócz dużej ilości szkodliwych substancji, nic nam nie daje.
1. Pączki

Nikomu chyba nie trzeba przypominać, że przeciętny pączek ma 400 – 600 kalorii i składa się w około 12% z tłuszczu. Co ważniejsze, 30 – 40% z nich, to niebezpieczne tłuszcze trans (izomery trans kwasów tłuszczowych), powstałe w procesie utwardzania olejów roślinnych. Uważane są one za jeden z głównych sprawców epidemii otyłości na świecie.

Wielu ludzi, szczególnie Amerykanów, traktuje pączki jako element szybkiego śniadania. To jedna z najgorszych przyjemności, jaką można zafundować sobie o poranku. Cukier tylko na chwilę zaspokoi głód, który wkrótce i tak powróci.

Aby spalić tę bombę kaloryczną, potrzeba minimum pół godziny biegu po płaskiej powierzchni.

2. Kolorowa woda gazowana

Puszka napoju typu cola zawiera 10 łyżeczek cukru, 150 kalorii, 30-55mg kofeiny, sztuczne barwniki i związki siarki. Badania wykazały wpływ kolorowych napojów gazowanych na rozwój osteoporozy, otyłości, próchnicy, a nawet chorób serca. W ostatnich kilku latach poziom spożycia takich płynów wśród dzieci i młodzieży znacznie wzrósł. Nikogo to nie powinno dziwić, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że automaty do sprzedawania napojów stoją w niemal każdej szkole. Jeśli gazowane wody stanowią ważny element twojego żywienia, to wyeliminowanie ich spożycia jest pierwszym krokiem do poprawy sylwetki i samopoczucia.

niezdrowe jedzenie023. Frytki i prawie wszystkie smażone potrawy kupowane na mieście

Podczas procesu obróbki termicznej ziemniaka, w tłuszczach trans powstaje wiele groźnych związków chemicznych. Nieważne, czy smażymy mięso, czy warzywa – w każdym przypadku oprócz kwasów trans, powstaje także akryloamid: substancja uznawana za rakotwórczą.

Oleje sojowy, kukurydziany, krokoszowy i orzechowy jełczeją, gdy są wystawione na działanie tlenu oraz przyczyniają się do powstania dużych ilości wolnych rodników w ciele człowieka. Są przyczyną szybszego starzenia się, powstawania skrzepów, zapaleń, raka i przybierania na wadze.

Na szczęście istnieje zdrowszy sposób przygotowywania frytek – smażenie w świeżym oleju kokosowym. Wysoka zawartość tłuszczów nasyconych sprawia, że w procesie obróbki termicznej olej zachowuje się stabilnie.

4. Chipsy

Tłuszcze typu trans to zmartwieniem także i amatorów chipsów. Specjalnie dla nich firmy zajmujące się produkcją tego typu przekąsek, coraz częściej ograniczają użycie tłuszczów trans lub całkowicie je eliminują. Niestety, pozostaje jeszcze wysoka temperatura, która przyczynia się do powstawiania akryloamidów.

5. Smażone owoce morza (oprócz ryb)

Mimo, że same w sobie są zdrowe, to poddane smażeniu zawierają wspomniane wyżej tłuszcze trans, akryloamidy, a ponadto narażają nasz organizm na ryzyko zatrucia rtęcią. Niektóre z owoców morza zawierają spore ilości tego toksycznego pierwiastka. Smażenie krewetek, małż, ostryg czy homarów może nie zabić wszystkich wirusów i pasożytów w nich zawartych.

Czy racja jest po stronie obiegowej opinii, czy raczej ma ją Dr Joseph Mercola...dokładnie nie wiadomo. W słuszność tez amerykańskiego badacza wątpią nałogowi pochłaniacze chipsów i frytek. Największy sprzeciw mogą wykazać amatorzy pączków i obrońcy narodowej tradycji. Bo jak wyglądałby np. Tłusty Czwartek bez wszystkich wysokokalorycznych wspaniałości?

www.fit.pl