Świeżo, chrupiąco i soczyście — tak smakuje wiosna
Menu wiosenne to prawdziwa paleta możliwości. Możemy cieszyć się lekkimi sałatkami, delikatnymi zupami oraz pełnowartościowymi bowlami, które wypełnione są świeżymi, marynowanymi lub kiszonymi warzywami, kaszami oraz białkowymi dodatkami. Dania warzywne z dodatkiem białka i zdrowych tłuszczów dają uczucie sytości na dłużej, co pomaga uniknąć podjadania między posiłkami. Dodatek drobiu, jaj czy jakościowych serów zwiększa przyswajalność witamin A, D, E i K zawartych w świeżych warzywach.
"Dojrzewający ser żółty to doskonała, wysokoenergetyczna przekąska dla osób prowadzących aktywny tryb życia. Jest bogaty w mikroelementy i sole mineralne, takie jak wapń, cynk, fosfor, potas i magnez" - podkreśla Ewa Polińska z MSM Mońki. "Składniki te wspierają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i hormonalnego, a także wzmacniają odporność organizmu w walce z infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi."
Podstawą wiosennej diety powinny być lokalne i sezonowe produkty. Świeże, jędrne i soczyste warzywa oraz aromatyczne zioła to doskonałe źródło antyoksydantów i fitoskładników, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Ponadto, świeże zioła posiadają potwierdzone właściwości lecznicze, np. estragon wspiera odporność, oregano zapobiega niestrawności, a trybula wzmacnia funkcje wątroby. Dzięki intensywnemu smakowi i większej ilości olejków eterycznych warto wykorzystać ciepłe wiosenne dni do uprawy aromatycznych ziół na parapecie.
Jak wykorzystać moc nowości po sezonie?
Chrupiące i soczyste nowości są kwintesencją pierwszych tygodni wiosny. Aby cieszyć się ich świeżością dłużej, możemy umieścić je w słoikach i przygotować pikle lub kiszonki z młodych rzodkiewek, cukinii, kalafiora, cebulki, a także miniaturowych marchewek i buraczków. Kolorowe słoiczki z pewnością staną się hitem letnich spotkań w ogrodzie.
Kiszenie to najzdrowsza metoda konserwacji warzyw, która nie tylko przedłuża ich trwałość, ale także wzmacnia smak i wzbogaca o bakterie wspomagające naszą florę jelitową. Kiszonki to naturalne probiotyki, które pomagają w walce z pasożytami, bakteriami i wirusami. Co ważne, w trakcie fermentacji warzywa tracą część cukru, co obniża ich kaloryczność.
Nowe smaki już znanych warzyw
Rzodkiewki są jednym z najbardziej charakterystycznych symboli wiosny. Purpurowe główki dumnie prezentują się na straganach obok soczyście zielonych ziół i różnych odmian sałat. Choć najczęściej jemy je na surowo, to wiosną warto spróbować nowych sposobów ich przyrządzenia. Podsmażone na maśle rzodkiewki tracą swoją typową ostrość, zaskakując nas nowym, delikatnym smakiem.
Kolejnym warzywem, które w pełni rozwija swoje walory wiosną, jest czosnek. Znany z rozgrzewającej zimowej kuchni, teraz oddaje prym świeżym liściom czosnku niedźwiedziego. To zdrowe, dzikie zioło pojawia się w lasach już we wczesnej wiośnie i słynie z uzdrawiających właściwości. Świeże liście wzmacniają odporność, korzystnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy oraz łagodzą problemy żołądkowe i górnych dróg oddechowych.
Mocny aromat i ostry smak czosnku niedźwiedziego znakomicie komponują się z serem żółtym. Świeże liście można wykorzystać do przygotowania kremowej zupy na bazie bulionu warzywnego. Dodając odrobinę dobrej jakości masła i dokładnie blendując wszystko, otrzymujemy pożywny krem, który świetnie komponuje się z wędzonym łososiem i świeżym koperkiem, posypany startym żółtym serem.
