Szkoccy naukowcy są zdania, że osoby, które w dzieciństwie sprawiały problemy wychowawcze, w dorosłym życiu mogą nie cieszyć się dobrym zdrowiem.
Badacze z Aberdeen ustalili, że gdy dziecko kłamie, używa wulgaryzmów, jest nieposłuszne, złosliwe i aroganckie, nie tylko nie ma przyjaciół i jest alienowane ze środowiska, ale także takie zachowanie może mieć wpływ na jego późniejsze samopoczucie. Z obserwacji Szkotów wynika, że mogą oni borykać się z przewlekłymi bólami i długotrwałymi problemami psychicznymi. Badacze ustalili, że bóle te mogą być dwukrotnie silniejsze, niż w przypadku osób, które nie sprawiały problemów rodziców. W porozumieniu z lekarzami i pedagogami szkolnymi analizowali oni dane zebrane na przestrzeni kilku lat. Skojarzyli oni, że osoby, które teraz uskarżają się na silne bóle (np. głowy, reumatyczne), w przeszłości nie byli wzorowymi dziećmi, a ich zachowanie budziło zastrzeżenia. Potwierdzają to nauczyciele i sami obolali pacjenci, którzy dostali do wypełnienia 2 ankiety – pierwsza dotyczył zdrowia psychicznego i wspomnień z dzieciństwa, w drugiej pytano o stan zdrowia. Ci co narzekali na przewlekłe bóle, nie byli w dzieciństwie aniołkami.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że maluch, który był opryskliwy w stosunku do innych, może nadużywać w przyszłości alkoholu, mieć depresję, a nawet myśli samobójcze i problemy z prawem.
www.fit.pl