Dr Sanjeev Thomas pracujący dla Sree Chitra Tirunal Institute for Medical Sciences and Technology przeprowadził badania w grupie 375 cierpiących na epilepsję kobiet, które starały się o dziecko. W ciągu dwóch lat udało się zajść w ciążę 62 proc. z nich. Pozostałe 38 proc. miało problemy z płodnością średnio przez kolejne trzy lata obserwacji. Naukowcy zauważyli jednak, że wśród kobiet, które nie przyjmowały żadnych leków, problemy z płodnością miało jedynie 7 proc.
W artykule towarzyszącym publikacji dr Alison Pack, neurolog z Columbia University Medical Center w Nowym Jorku, zauważa, że znaczenie może mieć w tym przypadku stopień zaawansowania padaczki, z którym jednocześnie wiąże się zwiększona dawka leków. Zgodnie ze wskazówkami Amerykańskiej Akademii Neurologicznej i Amerykańskiego Towarzystwa Epileptycznego ciężarne kobiety powinny ograniczyć przyjmowanie leków przeciwpadaczkowych, zwłaszcza tych na bazie kwasu walproinowego, fenobarbitalu i fenytoiny.
Fenobarbital, który był stosowany przez większość kobiet biorących udział w badaniach, jak i niektóre inne starsze leki przeciwpadaczkowe, jak karbamazepina, pobudzają enzymy wątrobowe, które wpływają na poziom estrogenu i innych hormonów płciowych. Dlatego mogą one zmniejszać szansę na zajście w ciążę - wyjaśnia dr Pack.
Uczeni podkreślają, że wnioski te muszą być potwierdzone podczas kolejnych, szerzej zakrojonych obserwacji, gdyż zbyt mało badanych kobiet stosowało leki nowszej generacji, które są już powszechnie używane w krajach rozwiniętych.
www.fit.pl