Od ponad 10 lat Nigella Lawson miała nadwagę. Widzowie śledzący jej telewizyjne show kulinarne dobrze wiedzieli, że gwiazda nic sobie nie robi z zagrożeń jakie wiążą się z otyłością , a wręcz szczyci się swoimi gabarytami i zachęcała do złych nawyków żywieniowych. Nie raz promowała podjadanie słodkości w nocy przez co narobiła sobie wielu wrogów wśród dietetyków.
W swoim programie nie liczyła kalorii, gotowała dania tuczące używając mało dietetycznych produktów. Jej zupy, sałatki, ciasta i desery miały być smaczne i sycące. To podstawowa zasada w kuchni Nigelli.
Rok temu u 50-letnia Nigelli pojawiły się problemy ze zdrowiem. Doszło nawet do tego, że prezenterka trafiła na kilka dni do szpitala. W tym czasie przeszła gruntowne badania, które nie wyszły za dobrze. Wszystkiemu winna była dieta Nigelli, a raczej jej brak. Lawson miała bardzo wysoki cholesterol i wysokie ciśnienie. Po wyjściu ze szpitala Nigella definitywnie zmieniła styl odżywiania i zaczęła uprawiać sport. W rok czasu zrzuciła zbędne kilogramy i poprawiła swoją formę.
Znana koneserka smaków zapowiada, że nie wróci do starych nawyków żywieniowych, a w swoich programach będzie lansować zdrową kuchnię.
www.fit.pl