Sezon na kasze trwa cały rok, a ich dostępność nie jest warunkowana pogodą czy klimatem, w jakim żyjemy. Dzięki temu mamy możliwość czerpania z wysokiej wartości odżywczej kasz o każdej porze roku. Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyk i ekspert VII edycji kampanii „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień” wyjaśnia, dlaczego warto uwzględnić kasze zwłaszcza w menu jesienno-zimowym.
2024-01-30 11:30
Udostępnij
Jedz kasze - wzmocnisz odporność

Dla komfortu termicznego

Ciepłe kasze na mleku lub napoju roślinnym z suszonymi owocami, orzechami i przyprawami są doskonałym rozwiązaniem na zimne poranki.

- Dbając o swój wewnętrzny komfort termiczny, polecam jesienią i zimą zjadać pierwszy posiłek na ciepło, co może w pewnym stopniu uchronić nas przed infekcjami, a na pewno rozgrzać. Doskonale sprawdzi się tutaj kasza jaglana, owsiana, a także gryczana – mówi Monika Stromkie-Złomaniec.

W walce z infekcjami

Biorąc pod uwagę natężony okres zachorowań w okresie jesienno-zimowym, powinniśmy szczególnie zadbać
o codzienną dietę. Odporności nie zbudujemy „od ręki”, ale jedząc posiłki bogate w składniki
o udowodnionym i pozytywnym wpływie na układ immunologiczny, możemy ustrzec się przed czyhającymi zewsząd wirusami i bakteriami.

- Na uwagę zasługuje w tym przypadku beta-glukan, którego znaczne ilości znajdziemy w owsie i jęczmieniu. Zachęcam, by włączyć do jadłospisu kaszę owsianą, pęczak i drobniejszą kaszę jęczmienną perłową. Beta-glukan to rodzaj rozpuszczalnego błonnika pokarmowego, który stymuluje komórki odpornościowe, dzięki czemu wspiera funkcjonowanie układu immunologicznego człowieka. Błonnik ten działa przede wszystkim
w jelicie grubym, gdzie mamy potężny system immunologiczny związany z błonami śluzowymi jelita (GALT),
i tam jest fermentowany przez bakterie jelitowe. Podsumowując: błonnik w diecie jest „na wagę złota”, gdyż wspiera wzrost dobrych bakterii w jelicie. Im bardziej różnorodna i liczebna mikrobiota, tym lepiej, ponieważ chroni nas przed atakiem bakterii patogennych – tłumaczy dietetyk.

W trosce o sylwetkę

Jesienią i zimą mamy z reguły większy apetyt, choć zapotrzebowanie energetyczne wcale się nie zwiększa. Dni są krótsze, mniej się ruszamy i pojawia się chęć podjadania, zwłaszcza słodyczy i słonych przekąsek, co sprzyja tyciu. Jak temu zapobiec? Najlepiej komponować posiłki tak, by zapewniały nam sytość na długo.

- Doskonałym wyborem są grube kasze. Mają one sporo błonnika, który spowalnia wchłanianie glukozy, dzięki czemu energia towarzyszy nam dłużej, a chęć na podjadanie jest mniejsza. Obecność kasz w codziennej diecie może nas zatem ustrzec przed tyciem – podkreśla ekspertka kampanii.