1. Dieta to podstawa
Nie da się ukryć, że odpowiednia dieta ma wpływ na nasze samopoczucie, dlatego ważne jest, by jeść dużo warzyw i owoców, a także mięsa. Dostarczają one niezbędnych minerałów i witamin, dzięki czemu wzmacniają odporność organizmu. Ponadto starajmy się włączać do codziennego jadłospisu produkty bogate w witaminy z grupy B, kwas foliowy oraz magznez. To właśnie one podnoszą naszą sprawność intelektualną, działają przeciwzapalnie, chronią naczynia krwionośnie i pobudzają nas do życia. Ich źródłem są m.in. orzechy włoskie, migdały, ziarna zbóż, ryby, mleko, jaja, pieczarki, szpinak, jarmuż, wątróbka czy kiełki. Pamiętajmy, by zaczynać dzień od porcji owsianki, która dostarczy nam energii na cały dzień. Jedzmy również inne posiłki "poprawiające humor" takie jak tłuste ryby czy mięso z indyka.
2. Polepszacze nastroju: surowe kakao
Choć przyjęło się, że czekolada poprawia nastrój, to jest to złudne i zgubne działanie. Regularne podjadanie słodkich przysmaków może mieć negatywny wpływ na sylwetkę. Cukrowe przekąski i siedzący tryb życia to szybki sposób na dodatkowe kilogramy, których ciężko będzie się pozbyć po zimie. Doskonałą alternatywą dla słodkiej czekolady jest surowe kakao, które ma wszystko czego potrzebuje organizm. Znajduje się w nim magnez wspomagający koncentrację, żelazo, antyoksydanty oraz fenyloetyloamina wyzwalająca hormon szczęścia, czyli endrofiny. Możemy dodawać ten super food do owsianki, koktajli, domowych pralinek lub gorącego mleka.
3. Relaks na poprawę nastroju
Kluczem do poprawienia nastroju jest sprawienie sobie małych przyjemności. Kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza warto postawić na dobrą lekturę, relaks w kąpieli czy domowy maraton serialowy. Zwłaszcza jesienią pamiętajmy o tym, by się wysypiać. Osoby, które mają kłopoty ze snem, zwykle cechują się obniżonym nastrojem, a ich ogólne funkcjonowanie znacznie się pogarsza. Jeśli borykamy się z nowymi lub starymi "stresami" (na przykład w szkole czy pracy) przydadzą się nam techniki relaksacyjne np. ćwiczenia oddechowe lub joga. W uwolnieniu od nadmiernego napięcia może także pomóc skorzystanie z masażu.
4. Spotkania ze znajomymi
Krótki dzień, deszcz za okem i nieustająca szarówka – gdy nadchodzi jesień zaczynamy coraz więcej czasu spędzać w domu i ograniczamy nasze życie towarzyskie. Chcąc uniknąć jesiennej chandry, nie możemy izolować się od ludzi. Wprost przeciwnie – w miarę możliwości starajmy się wypełnić kalendarz spotkaniami z przyjaciółmi i rodziną. Pozwoli nam to na oderwanie się od problemów i pomoże w nabraniu dystansu. Już zwykła rozmowa prowadzi do uwalniania się z naszego organizmu oksytocyny, czyli hormonu dobrego samopoczucia. Postarajmy się więc spędzać czas z osobami, które poprawiają nam humor i starajmy się myśleć pozytywnie każdego dnia.
5. Ruch to zdrowie i szczęście
Aby w ponure jesienno-zimowe dni nie dać się chandrze należy przede wszystkim jak najwięcej korzystać z dziennego światła i świeżego powietrza. Aby poprawić swoje samopoczucie i obniżyć poziom napięcia warto np. wybrać się na krótki spacer. Już 30-minutowy, spokojny marsz porządnie dotleni organizm i nie obciąży nadmiernie mięśni.