Efektywność wydatków publicznych
Przyznawanie takich świadczeń budzi pytania o efektywność alokacji środków publicznych. Czy nie lepiej byłoby zainwestować te środki w promocję zdrowia, profilaktykę uzależnień i wsparcie psychologiczne? Koszty leczenia i wsparcia osób dotkniętych chorobami wynikającymi z alkoholizmu są ogromne, zarówno dla systemu ochrony zdrowia, jak i gospodarki.
Regularne kampanie edukacyjne, dostęp do terapii uzależnień i wsparcie dla rodzin osób dotkniętych alkoholizmem mogą skuteczniej zmniejszyć liczbę nowych przypadków uzależnień i chorób związanych z alkoholem. Tymczasem „renta alkoholowa” działa bardziej jako plaster na ranę, która wymaga głębszego leczenia.
Inwestycja w zdrowie psychiczne
Warto zauważyć, że alkoholizm często wiąże się z problemami psychicznymi, takimi jak depresja czy stany lękowe. Zwiększenie nakładów na dostęp do psychoterapii, grup wsparcia oraz programów profilaktycznych mogłoby pomóc nie tylko osobom już uzależnionym, ale także tym, którzy są na krawędzi problemu.
Społeczne przesłanie
Dyskusja o „rencie alkoholowej” jest także okazją do szerszej rozmowy o odpowiedzialności społecznej. Czy system powinien wspierać osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji z powodu własnych wyborów, czy raczej skupiać się na zapobieganiu takim sytuacjom?
Chociaż „renta alkoholowa” jest rozwiązaniem wspierającym osoby w trudnej sytuacji, wydaje się, że lepszym kierunkiem jest inwestowanie w profilaktykę zdrowotną, w tym psychiczną. System, który skuteczniej zapobiega problemom zdrowotnym, zamiast jedynie łatać ich skutki, przyniesie długoterminowe korzyści zarówno społeczeństwu, jak i budżetowi państwa.
Lepiej wydać więcej na promocję zdrowia niż na pokrywanie kosztów jego braku. Tylko wtedy można mówić o prawdziwej trosce o dobrobyt obywateli.