Nowa formuła, nowe możliwości
Czekolada 2.0, jak nazywają ją badacze, bazuje na maksymalnym wykorzystaniu wszystkich składników owocu kakaowca, w tym miąższu i łupin. Dotychczas produkcja czekolady ograniczała się głównie do wykorzystania miazgi kakaowej i tłuszczu kakaowego, pozyskiwanych z fermentacji, suszenia i rozcierania ziaren. Tym razem naukowcy poszli o krok dalej, tworząc żel słodzący z soku miąższu oraz endokarpu (wewnętrznej części łuski owocu), co nadaje nowej czekoladzie unikalne walory odżywcze.
Korzyści dla zdrowia i środowiska
Nowa czekolada zawiera więcej błonnika (15 g wobec 12 g na 100 g) oraz mniej nasyconych kwasów tłuszczowych. 100 g produktu zawiera zaledwie 23 g nasyconych tłuszczów, podczas gdy tradycyjna czekolada ma ich 33 g. – Osoby, które mają skłonność do objadania się czekoladą, odczują pewne korzyści zdrowotne z jedzenia naszej czekolady – mówi Kim Mishra, kierownik zespołu badawczego w Planted Fruits.
Proces produkcji i smak
Proces tworzenia nowej formuły czekolady był długi i skomplikowany. Naukowcy metodą prób i błędów ustalali proporcje żelu słodzącego i masy kakaowej. Efekt końcowy to czekolada, która smakuje podobnie do ciemnych odmian z wysoką zawartością masy kakaowej, ale z delikatnymi nutami owocowymi, cytrusowo-bakaliowymi, które nadaje sok z miąższu kakaowca.
Wpływ na przemysł spożywczy i rolników
Innowacja ta może przynieść korzyści nie tylko konsumentom, ale również rolnikom. Dzięki wykorzystaniu całego owocu kakaowca, producenci mogą czerpać zyski nie tylko ze sprzedaży ziaren, ale także z soku i sproszkowanego endokarpu. To może zmniejszyć marnotrawstwo cennych składników odżywczych i poprawić efektywność całego łańcucha dostaw.
– Przetwarzanie owocu w całości jest korzystne z punktu widzenia producentów kakaowca, ponieważ mogą oni czerpać zyski z soku i sproszkowanego endokarpu. Zyskują też konsumenci, otrzymując wyrób o wyższych walorach odżywczych – dodaje Kim Mishra.
Przyszłość nowej czekolady
Mimo zakończenia badań, nowa czekolada jeszcze nie trafiła na sklepowe półki. Wymaga to dalszych prac rozwojowych, zwłaszcza w zakresie suszenia miąższu i organizacji łańcucha dostaw. ETH Zurich złożył już patent na recepturę, a produkt może pojawić się w sprzedaży za dwa–trzy lata.
Normy i regulacje
Obecnie normy czekolady w Unii Europejskiej definiuje dyrektywa 2000/36/WE, która określa minimalne wymagania dotyczące zawartości suchej masy kakaowej i tłuszczu kakaowego. Nowa czekolada będzie musiała spełniać te wymagania, aby mogła zostać wprowadzona na rynek.
Nowa odmiana czekolady to krok w stronę bardziej zrównoważonej i zdrowej przyszłości. Wykorzystanie całego owocu kakaowca to innowacja, która może zrewolucjonizować nie tylko rynek słodyczy, ale również cały przemysł spożywczy. Czekolada 2.0 to nie tylko lepszy smak i wyższe wartości odżywcze, ale także korzyści dla środowiska i rolników na całym świecie.