Jeszcze dwa lata temu sympatyczna Kasia Zielińska była „okrągłą” aktorką, która mimo, że akceptowała swój wygląd, nie czuła się dobrze ze zbędnymi kilogramami. Nie miała nadwagi, ale była już na granicy przekroczenia prawidłowej wagi. Białe pieczywo, podjadanie między posiłkami, a czasem nawet fastfoody to najpoważniejsze przeszkody, które stały na drodze aktorki do smukłej figury. W końcu gwiazda serialu „Barwy szczęście” postanowiła je pokonać. Zmobilizowała ją do tego chęć noszenia bez skrępowania obcisłych sukienek i poprawienie swojej kondycji, która była bardzo mizerna. Aktorka wspomina, że wejście na 3 piętro było dla niej prawdziwą męczarnią.
Swoją metamorfozę zaczęła od zmiany koloru włosów i uczesania. Aktorka ufarbowała i obcięła włosy. Krótka fryzura wysmukliła twarz i od razu odjęła jej lat. Następnie dietetyczka ustaliła Kasi co może jeść, a z czego musi zrezygnować, a trener personalny opracował plan treningowy na siłowni. Współpraca z eksperatami opłacała się, bo już po kilku tygodniach współtworząca program „Kocham Cię Polsko!” ważyła mniej. Kilkunastomiesięczna kuracja sprawiła, że zrzuciła ponad 15 kilogramów bez efektu jo jo. Jędrne i elastyczne ciało bez rozstępów to zasługa odpowiednich ćwiczeń na siłowni.
Teraz Kasia może pozwolić sobie na noszenie ubrań w rozmiarze 36. Nie wstydzi się pokazywania w dopasowanych strojach. Starą garderobę schowała głęboko do szafy. Zostawiła sobie jedyne spodnie, które mają być przestrogą jak może wyglądać, gdy przestanie się kontrolować.
Teraz Kasia je zdrowo i stosuje zbilansowaną dietę. Siłownię zastąpiła aktywnością na świeżym powierzu i gimnastyką w domu. Zielińska polubiła rower i rolki. Kasia jest szczęśliwa ze swojego nowego wyglądu i dumna, że udało się uzyskać wymarzoną wagę.
Kasię Zielińską zobaczmy w jesiennej edycji ‘Tańca z gwiazdami”. Aktorka wystąpi u boku Rafała Maseraka. Tancerz bardzo chwali sobie pracę z Kasią. Jest pod wrażeniem jej kondycji fizycznej i dobrego samopoczucia na próbach.
www.fit.pl