Pierwszy casting kolejnej edycji "You Can Dance" w Gdańsku zaskoczył nie tylko jury, ale także samych tancerzy. Nie obyło się bez łez, bezgranicznej radości i kontrowersyjnych zachowań niektórych jurorów.
Ci, którzy śledzili pierwszy docinek 6. edycji, na pewno mają już swoich faworytów i liczą, że to właśnie oni zawojują sceną podczas kolejnych odsłon programu.
Kto zaprezentował się najlepiej, a kogo nie oszczędziło jury? Choć opinie i oceny nie były miażdżące, wielu uczestników rozczarowało się, w oczekiwaniu na lepsze notowania sędziów.
W tej edycji oczywiście ostrzyć pazurki nadal będą: Michał Piróg i Agustin Egurrola. Kobiecą część jury reprezentuje Kinga Rusin, która jak zwykle dodawała otuchy i motywowała tancerzy. W roli prowadzącej zadebiutowała Paricia Kazadi.
Pierwsi uczestnicy nie zachwycili jury. Dopiero występ Darka Bujnowskiego wywołał wielka burzę wśród sędziów. Młody chłopak pomimo 16 lat zyskał sympatię Michała Piróga i ostatecznie decyzją Kingi, otrzymał bilet do Casablanki.
Wśród dziewczyn pechowej Edycie nie udało się w pięciu castingach, teraz dzięki swojej wrażliwości tanecznej i uporowi, przekonała jury, że jest warta biletu i udało się.
Kolejny uczestnik Marek Majewski urzekł jurorów swoim lirycznym pokazem breakdance, który doceniła Kinga a zgodziła się z nią także męska część jury. Marek na pewno pojedzie do Casablanki.
Kolejne zmagania i bilety do rozdania w Krakowie!
www.taniec.fit.pl