Sezon rowerowy już za rogiem, dlatego warto wiedzieć czym się kierować przy wyborze nowego roweru. Oczywiście powinien nam się podobać. Ale poza estetyką są też inne, ważniejsze kryteria: wygoda, zdrowie i bezpieczeństwo.
Te trzy czynniki w przypadku rowerów zazwyczaj idą w parze. Na zbyt dużym jednośladzie nie tylko nie będzie nam wygodnie, co odbije się na kondycji naszych pleców i barków, ale też będzie nam się trudniej w razie konieczności szybko zatrzymać.
- Przy doborze roweru trzeba zwrócić uwagę na kilka szczegółów: wielkość ramy, szerokość kierownicy czy siodełko. Ich dobór zależy od budowy ciała - mówi Tomasz Przygucki, prezes TrybEco, łódzkiego producenta rowerów hybrydowych.
Niektóre niedogodności, jak obolała po pierwszej w sezonie wycieczce rowerowej pupa czy spięte mięśnie karku i barków, można zażegnać tak zwanym rozćwiczeniem - po kilku przejażdżkach powinny ustąpić same. Inne, możemy uśmierzyć lepiej dopasowanymi uchwytami na kierownicy czy wysokością siodełka. Część jednak będzie zależeć od elementów trwałych, takich jak kształt i wielkość ramy. Poniżej przedstawiamy kilka porad, jak dobrać rower.
Zadbaj o odpowiedni kask i oświetlenie. To podstawa i bez niej ani rusz!
Rower powinien być na tyle wysoki, żeby był wygodny. Zbyt niska pozycja siedząca może przełożyć się na bóle kolan, zbyt wysoka - na problemy z utrzymaniem równowagi stojąc. Jak siedzimy na nim, nasze kolana podczas pedałowania powinny dochodzić prawie do wyprostu, ale nie prostować się całkowicie. Po zejściu z siodełka powinniśmy stać na ziemi na całych stopach mając ramę między nogami.
Rama i wysokość siodełka powinny być tak dobrane, żebyśmy jechali wyprostowani lub lekko pochyleni do przodu. Zbyt duże wychylenie do przodu może poskutkować bólem pleców lub karku a nawet nadgarstków czy dłoni.
Pedały to istotny szczegół: zbyt wąskie mogą utrudniać utrzymanie równowagi i skutkować bólem stóp. Nasza stopa powinna się czuć na nich pewnie.
Jeśli po kilku przejażdżkach wciąż boli cię pupa, pomyśl o odpowiednich spodenkach do jazdy.
Rozważ jazdę w bardziej pionowej pozycji, jeśli pomimo paru wycieczek utrzymuje się ból nadgarstków lub spięte mięśnie karku.
Bolące nadgarstki czy mrowiące dłonie i przedramiona mogą być sygnałem, że oprócz zmiany pozycji warto zainwestować w ergonomiczne uchwyty na kierownicę.
Dyskomfort jazdy może zepsuć frajdę z wycieczki nawet w najlepszej ekipie i po najpiękniejszych trasach. Pamiętaj jednak, że na rowerze wygoda to również bezpieczeństwo.
- Profesjonalny sklep z rowerami z pewnością doradzi swoim klientom, jaki model jednośladu wybrać i jakie akcesoria przydadzą im się najbardziej. W TrybEco bazujemy na profesjonalnych badaniach biometrycznych, które pomogą dopasować odpowiedni rower dla każdego - podkreśla Tomasz Przygucki, prezes TrybEco, łódzkiego producenta rowerów hybrydowych.
W przypadku rowerów hybrydowych, takich jak te w ofercie łódzkiego producenta, dochodzi jeszcze jeden element: mianowicie wybór baterii. Baterie umieszczone przy ramie mają tę zaletę, że można je wyjąć i naładować w domu. Te montowane w piaście z kolei obniżają środek ciężkości i zbalansowanie roweru, co powoduje, że łatwiej jest manewrować i utrzymać równowagę. Dodatkowo, umieszczony w osi obrotu ciężar nie stanowi dodatkowego obciążenia w trakcie jazdy.
- Dlatego osobom korzystającym z roweru głównie do jazdy po mieście, do pracy i rekreacyjnych wycieczek polecamy rowery hybrydowe z baterią w piaście - mówi Tomasz Przygucki, prezes TrybEco, łódzkiego producenta rowerów hybrydowych.