Papież Franciszek – nowy przywódca kościoła!

Od środy 13 marca "Habemus Papam" oznacza, że kościołem katolickim przewodzi nowy papież. W drugim dniu konklawe, purpuraci na nowego zwierzchnika kościoła wybrali jezuitę, Argentyńskiego kardynała, Jorge Mario Bergoglio, który przybrał imię Franciszka
fit.pl
2013-03-14 00:00
Udostępnij
Papież Franciszek – nowy przywódca kościoła!
Po ustąpieniu i przejściu na emeryturę papieża Benedykta XVI, cały świat oczekiwał na ten dzień, wybór nowego przywódcy kościoła. Dwudniowe konklawe przyniosło spore zaskoczenie. Biały dym pojawił się na dachu Kaplicy Sykstyńskie w czwartych głosowaniu i ku wielkiemu zaskoczeniu, to nie murowany kandydat, włoski kardynał Angelo Scola nie przywitał zgromadzonych na Placu Świętego Piotra jako nowy papież. Zwierzchnikiem kościoła został jednak zupełnie niespodziewanie dla wszystkich kardynał Jorge Mario Bergoglio, obecnie Papież Franciszek.

Kim jest i jak przedstawia się jego dotychczasowa droga kapłańska?

Kardynał Jorge Mario Bergoglio to pierwszy jezuita, którego wybrano na biskupa Rzymu i pierwsza głowa Kościoła katolickiego, która przyjęła imię "Franciszek". Po obronie dyplomu z chemii, swoją drogę kapłańską rozpoczął od studiów seminaryjnych w Villa Devoto koło Buenos Aires. Później, 11 marca 1958 roku wstąpił do zakonu jezuitów i kontynuował naukę w zakonnych domach studiów. Nauki humanistyczne ukończył w Colegio Maximo San José a w San Miguel obronił licencjat z filozofii. To nie wszystko obecny papież studiował także psychologię i literaturę w Colegio de la Immaculada w Santa Fe, a następnie w Colegio del Salvador w Buenos Aires teologię. 2 maja 1992 roku został mianowany biskupem pomocniczym Buenos Aires, sakrę biskupią zaś otrzymał 27 czerwca 92 roku z rąk kardynała Antonio Quarraciono. W swojej posłudze, pełnił funkcje Wielkiego Kanclerza Katolickiego Uniwersytetu Argentyny oraz wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Argentyny.

papa-francesco-discorso-bergoglio-video

W listopadzie i grudniu 1997 r. brał udział także w sesjach Światowego Synodu Biskupów w Watykanie, w tym, w sesji specjalnej poświęconej Kościołowi w Ameryce,

W lutym 2001 roku jeszcze papież Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając tytuł prezbitera S. Roberto Bellarmino. Kardynał Bergoglio był również wymieniany jako pewnik w gronie tzw. papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po zmarłym w kwietniu 2005 roku Janie Pawle II. Co ciekawe podczas obecnego konklawe nie był już tak silnym kandydatem!

Od 2005-2011był również przewodniczącym Konferencji Episkopatu Argentyny (Conferencia Episcopal Argentina).

Żyć jak św. Franciszek

Nowy papież słynie z pokory i prostoty. Udowodnił to podczas środowego wystąpienia w oknie papieskim. Tuż po konklawe pojawił się przed wiernymi, nie w ceremonialnej, aksamitnej-czerwonej pelerynie, jak to robili jego poprzednicy, a jedynie w białej sutannie i papieskiej piusce, podkreślając swoją skromność i ascetyczny styl. Także podczas błogosławieństwa poprosił o modlitwę za siebie, czego nie zrobił żaden dotychczasowy papież. Papieską stułę włożył jedynie na okoliczność błogosławieństwa Urbi et Orbi, a tuż po, oddał ją stojącemu obok kardynałowi.

Jak podkreślają bliscy współpracownicy i przyjaciele kardynała - to nie gest, ale styl życia. Nowy papież także bardzo zwyczajnie żył zanim zastał 260. następcą Piotra na Stolicy Apostolskiej. Jeździł autobusem, płacił za hotele, w oknie z wiernymi pożegnał się prostymi słowami pożegnania, a nie oficjalnym błogosławieństwem.

Także swoje imię wybrał na cześć św. Franciszka z Asyżu, przyjaciela ubogich, zwierząt, natury, a nie Franciszka Ksawerego, jezuity, jak dotąd sądzono. Dlaczego? Papież Franciszek jest znany ze swojej otwartości na biednych i chorych. Wielokrotnie dał temu dowód, ofiarowując gesty bliskości chorym i cierpiącym. Zasłynął między innymi z tego, iż podczas jednej z wizyt w hospicjum umył nogi 12 osobo dotkniętym Aids. Wielokrotnie też pomagał biednym i wspierał cierpiących. Sam żyjąc skromnie i nadzwyczajnie samodzielnie. Jeszcze jako kardynał zrezygnował z limuzyny i szofera. Do Watykanu dojeżdżał autobusem lub metrem, rowerem, a obiady w wynajmowanym domu gotował sam. Także już jako papież Franciszek zdecydował, że musi odebrać bagaże z hotelu, w którym przybywał i zapłacić za pobyt.

Jak będzie nowy papież? Wiadomo już, że porównania z poprzednikami, na niewiele się zdadzą, bo obecny przywódca kościoła chce zjednać sobie wiernych nie tylko bliskością, ale także skromnym i pracowitym pontyfikatem na rzecz uciśnionych, pogrążonych w kryzysie wiary, a także kto wie, by może rewolucją i zmianami w hierarchii kościelnej?

www.senior.fit.pl