Dzika róża to nie tylko ozdobny krzew przyciągający uwagę różowymi kwiatami. Jej zastosowanie również nie kończy się w kuchni na nadzieniu do pączków. Dzika róża to przede wszystkim ceniony przez zielarzy i farmaceutów surowiec do produkcji naturalnych leczniczych środków. Jej dobroczynne właściwości znane są w medycynie ludowej od dawna.
W kwietniu zbiera się wyłącznie kwiaty, a owoce dopiero we wrześniu, kiedy są dojrzałe, ale twarde, ponieważ zawierają cenne substancje i dużo witamin, w tym witaminę C. Dzika róża jest bogata w witaminę A, B1, B2, E, K, a także kwas foliowy, karotenoidy, flawonoidy, kwasy organiczne, garbniki oraz pektyn. Dzika róża to kopalnia witamin i minerałów i dlatego zaleca się jej spożywanie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy narażeni jesteśmy na niedobory.
Naturalne preparaty na bazie dzikej róży stosuje się przy nadciśnieniu, chorobach serca, wątroby i jako lek witaminowy. Działają przeciwzapalnie, pomagają w nieżytach przewodu pokarmowego. Dziką różą zażywa się przy niestrawności, braku apetytu, bólach gardła i dolegliwościach skórnych.
Dzięki rekordowej ilości witaminy C wpływa korzystnie na odporność i łagodzeniu objawów infekcji. Wyciąg z dzikiej róży wskazany jest również dla kobiet w okresie ciąży i karmienia, także w stanach osłabienia i przemęczenia oraz stresu. Stosuje się go ponadto w przypadku bezsenności i nadpobudliwości, a kosmetyki z dziką różą wygładzają, odświeżają i odżywiają cerę.
www.fit.pl