Kondycja psychiczna Polaków
W ostatnich latach coraz większą wagę przykłada się do zdrowia psychicznego, zwłaszcza wśród młodzieży, która jest narażona na wiele zagrożeń w sieci. Nie możemy jednak zapominać o dorosłych. Obecność Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego od 1992 roku jest ważnym krokiem w kierunku zwiększenia świadomości, ale temat ten wymaga nieustannej uwagi. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) szacuje, że do 2030 roku depresja stanie się najczęściej występującą chorobą. To alarmujące prognozy. Coraz więcej osób doświadcza epizodów depresyjnych, stanów lękowych i innych zaburzeń psychicznych. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii wynika, że co czwarty Polak w ciągu swojego życia cierpi na różne rodzaje zaburzeń psychicznych. Niestety, wiele osób nie sięga po pomoc.
Co nas niszczy i jak sobie pomóc
Ostatnio pisałem o wellbeingu, czyli o równowadze w życiu. Jej brak powoduje przeciążenie w różnych sferach, co prowadzi do cierpienia. Dzisiejsze czasy nie sprzyjają ani naszemu ciału, ani umysłowi. Wszechobecny pośpiech, długie godziny spędzane w internecie, brak czasu dla rodziny i przyjaciół, uzależnienia od używek, alkoholu i leków są na wyciągnięcie ręki. Wymaga od nas ogromnego wysiłku to, co kiedyś było proste, jak spacer, wycieczka do lasu czy spotkanie z bliskimi. Urlopy musimy planować w kalendarzu, a odpoczynek powinien być integralną częścią naszego tygodnia. Zalecam osobom uzależnionym od telefonów, by radykalnie podeszły do tego problemu i odkładały telefon na bok, przynajmniej na noc.
Jeśli czujemy, że coś jest nie tak i potrzebujemy pomocy, nie wahajmy się jej szukać. Nie ukrywajmy bólu przed partnerem. Zdrowie psychiczne należy traktować na równi ze zdrowiem fizycznym. Gdy jesteśmy chorzy, idziemy do lekarza, a depresja to poważna choroba, która wymaga odpowiedniego leczenia. To nie tylko obniżenie nastroju, które można poprawić prostymi poradami. To autentyczne cierpienie, często związane z biochemią w mózgu, a czasem konieczne jest sięganie po farmakologię jako jedyną skuteczną metodę.
Cieszy, że coraz więcej ludzi, w tym publicznych osób i influencerów, otwarcie przyznaje się do walki z depresją. To pozytywny sygnał dla wszystkich, ponieważ ukazuje, że pieniądze, sława i popularność nie są gwarancją szczęścia, a choroba psychiczna może dotknąć każdego.
Dbanie o psychikę w pracy
Tematem przewodnim tegorocznego Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego jest dbanie o zdrowie psychiczne w pracy. Pracujemy przez dużą część życia, a to, co dzieje się w biurze, z kim współpracujemy i czy lubimy to, co robimy, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie i na to, jak reagujemy na bliskich. Emocji z pracy nie da się łatwo wyłączyć po powrocie do domu.
Temat pracoholizmu jest mi bliski. Uczę się, jak uczynić pracę mniej dominującą w życiu. Choć jest ważna i przynosi satysfakcję, nie powinna przesłaniać rodziny i odpoczynku. Jeśli praca staje się priorytetem, to sygnał, że potrzebujemy pomocy. Kultura przepracowania nie jest już w modzie, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Pracoholizm to problem, który należy leczyć jak każdą inną dolegliwość. Wypalenie zawodowe staje się coraz bardziej powszechne.
Na zdrowie psychiczne w pracy wpływa wiele czynników, w tym atmosfera, sposób traktowania przez przełożonych i współpracowników, zakres obowiązków i inne mniejsze detale. Idealnie, gdy wszystkie te aspekty są pozytywne, ale w praktyce często napotykamy problemy, terminy do dotrzymania i stres. Gdy do tego dochodzi mobbing lub trudności w zmianie pracy, wpływa to negatywnie na naszą psychikę.
Coraz częściej w mediach ujawniane są patologiczne zachowania w miejscach pracy. Piętnujemy je i próbujemy zrozumieć, co poszło nie tak. Działy HR wprowadzają ankiety i inne narzędzia do monitorowania zadowolenia pracowników. Wciąż jednak uważam, że dbanie o zdrowie psychiczne w miejscu pracy to obszar, który wymaga większej uwagi i mądrzejszych rozwiązań.
Niektóre firmy wprowadzają strefy relaksu i gry, co jest krokiem w dobrym kierunku. Nie zastąpi to jednak podstawowej higieny pracy, takiej jak przestrzeganie godzin pracy. Ważne jest również oddzielanie życia zawodowego od prywatnego, czyli utrzymanie zdrowej równowagi między pracą a życiem osobistym. Zwracajmy uwagę na naszych współpracowników. Nawet jeśli nie jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, czasami wystarczy zapytać, jak się mają – może to być impuls, którego ktoś bardzo potrzebuje.
Nie zostawiajmy innych samych
Podsumowując, ogromną częścią wszelkich zaburzeń psychicznych, w tym depresji, jest samotność. Mimo że żyjemy w erze komunikacji, prawdziwe relacje są niezastąpione. Osoby cierpiące często robią to w ciszy, odsuwając się od innych. Obserwujmy naszych bliskich, rodzice – interesujcie się swoimi dziećmi. Samotność była szeroko omawiana w naszej książce „Tacy sami”, napisanej z Prezydentową Jolantą Kwaśniewską. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo samotność wpływa na naszą psychikę. Dlatego bądźmy przy naszych bliskich. Jeśli czujemy, że kolega z pracy nie jest w najlepszej formie, reagujmy. Nie zostawiajmy nikogo samego, niezależnie od stopnia znajomości. Oby dni takie jak 10 października przypominały nam, jak ważne jest dbanie o zdrowie psychiczne, które dotyczy nas wszystkich, bez wyjątku.
Jakub B. Bączek
