Nie dziwi fakt, że to właśnie wczesną jesienią kolejki u lekarzy są najdłuższe. Zmienna pogoda, wahania temperatur, opady deszczu i przede wszystkim brak słońca działają niekorzystnie na nasz organizm.
Taka pogoda powoduje niedobory powstającej dzięki słońcu witaminy D i ponury nastrój. Dlatego tak ważne jest uzupełnienie jej niedoborów, najlepiej w naturalny sposób – poprzez odpowiednią żywność. Bogatymi źródłami witaminy D jest mleko, przetwory mleczne oraz ryby morskie. Niezbędne jest także przebywanie na świeżym powietrzu.
Prawdopodobnie nielicznym uda się uniknąć jesiennej infekcji. Wszystkiemu winne są wirusy i zmienna pogoda. Warto jednak zadbać o to, by lekarza omijać z daleka.
Z pomocą przyjdą nam witaminy i minerały (najważniejsze z nich to C i A, cynk, selen, żelazo) oraz probiotyki („dobre bakterie”, mali żołnierze, którzy dzielnie bronią nasz organizm przed infekcjami). Najlepiej dostarczyć je razem z pożywieniem, ale można także sięgnąć po specyfiki z apteki, które zaopatrzą nasz organizm w niezbędne mikroelementy.
Niestety, wraz z upływem dni trzeba zapomnieć o koszulkach z krótkim rękawem i wyciągnąć z szafy ciepły sweter. Chroniące przed chłodem ubranie to podstawa, ale należy dobierać je adekwatnie do aktualnej pogody. Najlepiej ubrać się na tradycyjną "cebulkę" i w razie potrzeby zdjąć lub założyć wierzchnie okrycie.
Jesienią i zimą dbanie o zdrowie jest trudniejsze niż podczas pozostałych pór roku. Świeże owoce i warzywa są trudniej dostępne, ale nie warto z tego powodu rozpaczać.
Jesienią królują jeszcze jabłka i kapusta. I choć w przydomowych ogródkach robi się coraz bardziej pusto, to w spiżarni królują smaczne przetwory. One także mają swoją prozdrowotną wartość.
Zróbmy wszystko, by zamiast tracić czas w kolejce po chusteczki, cieszyć się z jesiennych spacerów i podziwiać mieniące się setkami kolorów spadające liście.