Metoda autorytetu
Jednym ze sprawdzonych sposób jest „metoda autorytetu”. Polega ona na przekonaniu naszych dzieci, że ich ulubieni bohaterowie mają dużo energii do zabawy dzięki jedzeniu posiłków zawierających warzywa i owoce. Oglądając wspólnie bajki czy choćby czytając książki, zwracajmy uwagę na sytuacje, w których główny bohater sięga właśnie po tego typu produkty.
Zabawa
Przygotowywanie posiłków zamieńmy w zabawę! Postarajmy się, aby posiłki nie tylko smakowały, ale samym wyglądem zachęcały do skosztowania. Użyjmy wyobraźni przygotowując nawet zwykłą kanapkę. Na wierzch połóżmy plasterek żółtego sera, z rzodkiewki zróbmy oczka a ze szczypiorku uśmiechniętą buźkę. Na talerzu ułóżmy prawdziwą łąkę - liście sałaty, ćwiartki pomidorków ułożone w kwiatki, serpentynę z ogórka lub marchewki. Tak wyglądającej kanapce nie oprze się żadne dziecko.
Wspólne gotowanie
Wspólne gotowanie także może pomóc w rozwiązaniu problemu. Dziecko z chęcią zje posiłek (nawet ten, w którym znajdują się warzywa), jeśli będzie zaangażowane w jego przygotowanie. Pozwólmy dzieciom pomagać w najdrobniejszych pracach kuchennych, postarajmy się aby miały poczucie, że właśnie dzięki ich pracy posiłek jest tak smaczny.
Porcja warzyw w innej formie
Soki, to również porcja warzyw i owoców. Najlepiej przygotować je własnoręcznie w domu, wyciskając ze świeżych produktów. Mamy wtedy pewność, co podajemy naszym dzieciom. Dobrym pomysłem jest także wrzucenie dziecku do szkolnego plecaka chrupiących słupków marchewki, soczystych paseczków papryki czy kilku pomidorów koktajlowych. Z pewnością umilą Imu drugie śniadanie. Jemy przede wszystkim oczami, dlatego warto zadbać o estetyczne podanie warzyw. Będą wtedy z pewnością bardziej smakować.
Musimy pamiętać, że dzieci przekonują się do nowego smaku dopiero po trzykrotnym skosztowaniu produktu, nie przejmujmy się więc jeśli pierwsza próba nie zakończy się sukcesem.
www.dziecko.fit.pl