
– W 2002 roku, gdy urodził się mój syn Evan, porzuciłam bycie seksownym kociakiem. Gdy zaczęłam opowiadać publicznie o jego autyzmie zyskałam miano żarliwej matki – wyjaśnia życiowa partnerka Jima Carreya.
Dziennikarze Shape nie omieszkali zapytać o sekret rewelacyjnej figury Jenny i jej sposób na ciążowe pozostałości.
– Myślałam, że po opuszczeniu szpitala ważę około 77 kilogramów, ale myliłam się. Kiedy stanęłam na wagę, zamarłam. Wskazywała prawie 91 kilogramów. Dietetycy szybko nauczyli mnie, jak kontrolować swój apetyt i świadomie się odżywiać. Od tamtej pory nie wkładam do ust wszystkiego, na co mam ochotę – przyznaje.
Aby zlikwidować ciążowe pozostałości McCarthy dołączyła do Weight Watchers. To program zrzeszający ludzi, którzy chcą schudnąć, a jego założeniem jest, że „w grupie raźniej”. Dlatego osoby z nadwagą lub otyłością spotykają się regularnie i wymieniają doświadczenia.
Teraz Jenny ćwiczy jogę i zaraziła ją także swojego partnera. – Zajęło mi to sześć miesięcy, zanim zobaczyłam Jima na macie od jogi – wyjawia modelka. Oprócz tego rodzina Carreyów stosuje odpowiednią dla Evana dietę. – Typowy dzień zaczynamy od omletu z białek, owoce, warzywa i ryba na obiad i kolację. W ciągu dnia podjadamy orzechy – dodaje.