Jesień to pora roku, która nie tylko zachwyca pięknymi, złocistymi krajobrazami, ale również wiąże się z podwyższonym ryzykiem zdrowotnym. Kardiolodzy zwracają uwagę, że w tym okresie zwiększa się ryzyko wystąpienia zawału serca, co może być szczególnie niebezpieczne dla osób z problemami kardiologicznymi. Spadki temperatur, wzrost zanieczyszczenia powietrza oraz inne czynniki związane z jesienną aurą mają wpływ na układ krążenia. Prof. dr hab. n. med. Piotr Buszman z American Heart of Poland tłumaczy, dlaczego jesień stanowi zagrożenie dla serca oraz jakie działania można podjąć, aby zmniejszyć to ryzyko.
Aleksandra Załęska
Dzisiaj 12:14
Udostępnij
Jesień a ryzyko zawału serca

Jednym z kluczowych czynników wpływających na zdrowie układu sercowo-naczyniowego w jesieni jest znaczny spadek temperatury. Kiedy temperatura zewnętrzna spada o 10 stopni Celsjusza, ryzyko zawału serca zwiększa się o 7%. To zjawisko wynika z fizjologicznych mechanizmów, które powodują zwężenie naczyń krwionośnych i w efekcie podwyższenie ciśnienia krwi. U osób z blaszkami miażdżycowymi w tętnicach wieńcowych nagły wzrost ciśnienia może doprowadzić do pęknięcia niestabilnej blaszki, co skutkuje zawałem serca – wyjaśnia prof. Buszman.

Jednak zmieniająca się temperatura to nie jedyny problem. Rozpoczęcie sezonu grzewczego zwiększa zanieczyszczenie powietrza, co może być szczególnie niebezpieczne. Pyły zawieszone, zwłaszcza PM2,5, mają udowodniony negatywny wpływ na zdrowie serca. – Wyższe zapylenie destabilizuje blaszki miażdżycowe, co dodatkowo zwiększa ryzyko zawału – dodaje ekspert.

Jak zminimalizować ryzyko zawału?

Mimo że chłodniejsze temperatury i gorsza jakość powietrza mogą zwiększać ryzyko zawału serca, najważniejsze pozostają tzw. modyfikowalne czynniki ryzyka. Prof. Buszman podkreśla, jak istotne jest dbanie o zdrowie przez cały rok, zwłaszcza w trudniejszych warunkach jesiennych. – Ważne jest, aby zadbać o zbilansowaną dietę, rzucić palenie, kontrolować masę ciała, ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu. Regularna aktywność fizyczna i przestrzeganie zaleceń lekarskich są kluczowe dla profilaktyki – apeluje kardiolog.

Ekspert zaznacza, że obniżenie temperatury nie jest bezpośrednią przyczyną zawału serca, ale może działać jako bodziec dla osób z dodatkowymi czynnikami ryzyka. – Ubierajmy się odpowiednio do warunków atmosferycznych i unikajmy nagłych zmian temperatury, zwłaszcza przy przejściu z ciepłych pomieszczeń na zewnątrz – radzi prof. Buszman.

Objawy zawału serca – na co zwrócić uwagę?

Zawał serca to stan, który zagraża życiu, dlatego istotne jest, aby szybko rozpoznać jego objawy i podjąć natychmiastowe działania. Typowym objawem zawału mięśnia sercowego jest silny ból w klatce piersiowej, który może promieniować do szyi, lewego ramienia, a nawet brzucha. – Intensywny, piekący i gniotący ból trwający ponad 20 minut często towarzyszy uczuciu lęku oraz nadmiernej potliwości – to sygnały alarmowe – podkreśla prof. Buszman. – Ból może promieniować do innych części ciała, dlatego nie należy lekceważyć żadnych nietypowych objawów.

W przypadku zauważenia takich symptomów niezbędne jest natychmiastowe wezwanie pomocy. – Utrzymanie drożności zamkniętej tętnicy wieńcowej w czasie krótszym niż 60 minut ratuje życie i umożliwia powrót do pełnej sprawności serca bez poważnych konsekwencji zdrowotnych – zaznacza kardiolog.

Nie taka jesień straszna…

Jesień to czas, kiedy nasze serca wymagają szczególnej uwagi. Niezależnie od tego, czy jesteś zdrowy, czy borykasz się z chorobami układu sercowo-naczyniowego, warto pamiętać o regularnych badaniach, zdrowym stylu życia oraz modyfikacji czynników ryzyka. – Zawał serca nie wybiera, ale dbając o zdrowie, możemy zminimalizować ryzyko i w pełni cieszyć się urokami jesieni – mówi prof. Piotr Buszman.