Dzieci regularnie dostają kieszonkowe od rodziców, już kilkulatek ma swoją skarbonkę, w której dziadkowie i rodzice często wrzucają pieniądze. Niestety dzieci rzadko przechodzą kurs zarządzania swoim małym portfelem i nie potrafią mądrze gospodarować pieniędzmi. Tego powinni nauczyć się od rodziców
fit.pl
2012-06-12 00:00
Udostępnij
Kieszonkowe Twojego dziecka
kieszonkowe-dzieckoJuż od najmłodszych lat dzieci powinny zdobywać wiedzę na temat tego skąd biorą się pieniądze i jak nimi gospodarować, by każdy, nawet najmniejszy budżet móc mądrze wykorzystać i pomnażać.

Z dziećmi bardzo rzadko rozmawia się o pieniądzach, a to odbija się nie tylko na ich konsumpcjonizmie w dzieciństwie, ale także w przyszłości, gdy stają przed wyborem zawodu lub muszą wynegocjować wysokość swojej pierwszej pensji.

Jedyne czego dzieci uczą się od dorosłych to to, że monety, choć cięższe mają niższą wartość niż pieniądze papierkowe (za papierki można kupić więcej!). Właśnie takie podejście do dziecięcego budżetu uczy egoizmu i konsumpcyjnego podejścia do pieniądza. Wiele dzieci wykorzystuje ten fakt w trakcie dorastania, żądając od dorosłych jedynie wysokich nominałów.

Tymczasem wraz z przydzielaniem kieszonkowego rodzicom  powinno zależeć na edukacji, pozwalającej zrozumieć dzieciom, że pieniądze rodziców, czyli także ich kieszonkowe, bierze się z ciężkiej pracy.  Zatem powinny być wydawane rozsądnie, zwłaszcza że najczęściej jest przeznaczane na drobne potrzeby i radości dziecka: zabawki, bilety do cyrku, kina czy ulubione przysmaki.

Warto jednak, by kieszonkowe nie było jedynie pretekstem do ciągłych wydatków. Dziecko wraz z rodzicami powinno ustalić jakie ma potrzeby i na co może pozwolić sobie, gospodarując własnym kieszonkowym.

Ile wrzucać do dziecięcej skarbonki?

Zanim dziecko będzie regularnie otrzymywać kieszonkowe, rodzice powinni ustalić zasady przeznaczania kieszonkowego oraz jego wartość. Dzieci, które chodzą do przedszkola nie powinny dostawać regularnego kieszonkowego z prostej przyczyny: rodzice najczęściej zapewniają im wszelkie dobra i zaspakajają potrzeby, dlatego jeszcze w wieku pięciu, ośmiu lat, przedszkolak może po prostu mieć własną skarbonkę, do której będą wpadać skromne datki do dziadków czy rodziców. Gdy dziecko zaczyna uczęszczać do szkoły, kształtują się jego zainteresowania i zmieniają potrzeby, chciałby bardziej się usamodzielnić również w kwestii finansowej, jeśli rodzice uznają, że dziecko jest na tyle odpowiedzialne, by móc gospodarować swoim kieszonkowym po ustaleniu zasad niech to będą kwoty w przedziele od 20-50 zł np. na miesiąc lub dwa tygodnie, w zależności od zasobu portfela opiekunków.

Na co uczeń może przeznaczać kieszonkowe?

Rodzice płacą za wydatki związane ze szkołą i zajęciami dodatkowymi. Opłacają wszelkie składki i oczywiście zaspokajają wszelkie materialne i konsumpcyjne potrzeby, ale bywa i tak, że dziecko ze względu na posiadanie kieszonkowego samo musi zbierać na ulubioną zabawkę, kupno wymarzonego pupila lub sprzętu sportowego. Kieszonkowe powinno być zatem przeznaczane potrzeby ustalone wraz opiekunami: przekąski, zabawki, hobby inne przyjemności czy wyjścia. To dzięki temu uczy się szanować pieniądze ciężko zdobyte pracą rodziców a otrzymywane jako kieszonkowe.

Dziecko powinno mieć ustalony limit i wiedzieć na co w danym miesiącu może sobie pozwolić. Rodzice zaś, kontrolując wydatki swoich pociech, uczą jak gospodarować budżetem, by zanadto nie przekraczały wydatków z kieszonkowego. Jeśli przyzwyczaisz dzieci, że w razie wydania miesięcznego kieszonkowego zawsze mogą liczyć na pomoc czy wsparcie, z pewnością będą częściej wykorzystać słabość opiekunów.

Skoro dziecko wydało całość swoich pieniędzy należy z nim poromawiać. Niech następnycm razem przemyśli swoje wydatki i w przyszłości oszczędniej gospodaruje skarbonką, by pieniędzy wystarczyło na dłużej.

Kieszonkowe a praca

Rodzice nie zawsze zgadzają się na bezwarunkowe wypłacanie kieszonkowego. Często uczą dzieci, że za pomoc w domu mamie lub np. tacie przy naprawie samochodu czy koszeniu trawnika, można zarobić. Dzięki temu dziecko uczy się zdobywania pieniędzy poprzez uczciwą pracę.

Jest to bardzo dobra forma edukacji finansowej zwłaszcza dla dojrzalszego ucznia i nastolatka, który wkracza w dorosły wiek i chce nauczyć się niezależności także tej finansowej. Takich strategii, nie należy stosować wobec młodszych dzieci, które dopiero uczą się podejmowania decyzji oraz zarządzania własnym małym budżetem.

m.k

www.dziecko.fit.pl